Pączki

Mimo, że od tłustego czwartku minął już dłuższy czas, to ciągle brakowało czasu żeby umieścić przepis na blogu. Pączki robiłam pierwszy raz, udały się znakomicie więc szkoda byłoby, żeby przepis się zagubił. Na pewno wykorzystam go za rok.

Składniki:

1 kg mąki

8 żółtek

10 dag drożdży

2 łyżeczki spirytusu (nie miałam, użyłam wódki)

pół szklanki cukru

1/2 l ciepłego mleka

kostka masła

cukier waniliowy

marmolada (standardowo z dzikiej róży, a ja użyłam dżemu truskawkowego z mojej piwniczki)

smalec lub olej do smażenia (u mnie pół na pół)

Wykonanie:

Drożdże rozkruszyć, dodać łyżeczkę cukru, szczyptę mąki i ciepłe mleko (trzeba uważać, żeby nie było gorące). Wymieszać rozczyn, odstawić w ciepłe miejsce. Ja wstawiam do piekarnika ustawionego na 30 stopni.Poczekać, żeby drożdże zaczęły pracować, a rozczyn potroił swoją objętość.

Mąkę przesiać do miski, dodać żółtka, alkohol (zapobiega wchłanianiu tłuszczu w trakcie smażenia), roztopione chłodne masło, cukier, cukier waniliowy oraz rozczyn z drożdży.

Kolejny etap to wyrabianie ciasta. Trzeba to robić dosyć długo, tak, żeby ciasto odchodziło od brzegów miski i od ręki. Ponownie odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia

Następnie odrywać kawałki ciasta, spłaszczyć w rękach, na środek wyłożyć łyżkę trochę dżemu lub marmolady. Formować pączki, odkładać na blaszkę. Trzeba pamiętać o odstępach, bo pączki będą rosły.

Odstawić do wyrośnięcia. Następnie wrzucać na rozgrzany tłuszcz. Smażyć, aż będą rumiane.

Można polukrować, polać roztopioną czekoladą lub pospać cukrem pudrem. U mnie w wersji lukrowanej. Pączki lukruje się, gdy są jeszcze ciepłe.

Lukier wykonałam z wody, cukru i soku z cytryny. Podgrzewając wszystko w rondelku. Cukru trzeba wsypać dosyć sporo, jeśli chcemy żeby lukier był gęsty.

Oczy carycy

Ślicznie wyglądające ciasto o intrygującej nazwie Oczy carycy. Wykonanie zajmuje trochę czasu, ale warto, bo ciasto jest pyszne.

Składniki:

ciasto jasne:

6 białek

1,5 szklanki cukru

1 szklanka mąki ziemniaczanej

1 łyżka octu

1/3 szklanki oleju 

ciasto ciemne:

6 żółtek

2 całe jajka

6 łyżek cukru

4 łyżki mąki 

1 łyżeczka proszku do pieczenia

2 łyżki kakao

1/3 szklanki oleju

krem:

1 budyń śmietankowy lub waniliowy bez cukru

2 łyżki cukru

cukier waniliowy

kostka margaryny

1 i 3/4 szklanki mleka

polewa czekoladowa:

200 g czekolady (ja biorę 100 g gorzkiej i 100g mlecznej)

200 ml śmietany 30 %

dodatkowo:

2 zielone galaretki 

paczka okrągłych biszkoptów

kubek mocnej kawy (wystudzić, można delikatnie posłodzić)

Wykonanie:

Ciasto jasne: białka ubić na sztywno, dodawać stopniowo cukier i ocet, na koniec wsypać powoli mąkę. Wymieszać.

Ciasto ciemne: żółtka dokładnie utrzeć z cukrem, dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i kakao. Na koniec dodać olej, wymieszać.

Przygotować blaszkę, ciasto wylewać partiami (po trochu białego i ciemnego). Na koniec zrobić ,,esy floresy" za pomocą widelca. Piec w nagrzanym do 180 stopni piekarniku, przez około 35 minut. Po wystudzeniu, ciasto przekroić na pół. 

Krem: budyń ugotować na mleku, dodając cukier i cukier waniliowy. Dokładnie wystudzić. Margarynę utrzeć, dodawać partiami budyń.

Galaretkę rozpuścić w 500ml wody.

Spód ciasta posmarować połową kremu, biszkopty moczyć w kawie, układać jeden obok drugiego. Pomiędzy biszkopty wyłożyć tężejącą galaretkę. Gdy całkowicie zastygnie, wyłożyć pozostały krem.

Polewa: do rondelka wlać śmietanę oraz połamaną czekoladę. Mieszać do całkowitego rozpuszczenia i połączenia się składników, cały czas podgrzewając na bardzo małym ogniu.  Poczekać, aż trochę wystygnie. Polać ciasto.

                     

Kruche ciasteczka walentynkowe

Kruche serduszka z czerwonym dżemem to mój pomysł na słodką Walentynkę.

Składniki:

0,5 kg mąki

1 margaryna

6 łyżek cukru

cukier puder do posypania

łyżeczka proszku do pieczenia

2-3 łyżki kwaśnej śmietany

1 jajko

słoiczek dowolnego dżemu ( u mnie domowe konfitury z czerwonej porzeczki)

Wykonanie:

Mąkę przesiać, dodać miękką margarynę, proszek, cukier puder, jajo i śmietanę, a następnie zagniatać, żeby wszystkie składniki dokładnie się połączyły.  Ciasto dobrze jest włożyć do lodówki lub zamrażarki na trochę, a następnie rozwałkować. Wycinać okrągłe ciasteczka szklanką. W połowie dodatkowo wyciąć serduszka. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 12 minut. Odstawić na chwilę, żeby wystygły. Ciasteczka z serduszkiem posypać cukrem pudrem. Okrągły spód posmarować łyżeczką dżemu, przykryć ciasteczkiem z serduszkiem. Najlepsze są na drugi dzień po upieczeniu, wtedy delikatnie zmiękną.