Pieguski, to mój wczorajszy pomysł na przyjęcie niezapowiedzianych gości. Robi się je szybko, a wychodzą kruche i smaczne. Dodatki można modyfikować według uznania. Mnie najbardziej smakuje czekolada, a moja mama uwielbia te lekko przypieczone rodzynki.
Składniki:
kostka margaryny
szklanka cukru pudru
1 jajko
2 i pół szklanki mąki pszennej
pół łyżeczki soli
pół łyżeczki sody
dodatki według uznania - u mnie czekolada mleczna i rodzynki
Wykonanie:
Margarynę utrzeć dokładnie z cukrem, dodać jajko, utrzeć. Mąkę wymieszać z solą i sodą, dodawać powoli cały czas ucierając. Dodać pokrojoną czekoladę i rodzynki. Z ciasta formować rękami małe kulki, następnie je zgniatać i układać na blaszce do pieczenia. Należy pamiętać o zachowaniu większych odstępów, gdyż ciasteczka trochę podrosną w trakcie pieczenia. Piec w temperaturze 180 stopni przez około 15 minut.
Dzień dobry, jestem zainteresowana współpracą z Pani blogiem, proszę o kontakt:) wspolpraca@armadeo.pl
OdpowiedzUsuńna moim blogu trwa jeszcze rozdanie ciasteczkowe - http://magicznezyciemarty.blogspot.com/2013/09/rozdanie-u-marty-ciasteczkowy-potwor-1.html - serdecznie zapraszam !
OdpowiedzUsuń